KLUB500 - Łódź | Stowarzyszenie Właścicieli Prezesów i Dyrektorów Firm
KLUB500 - <!--Łódź | Stowarzyszenie Właścicieli Prezesów i Dyrektorów Firm-->
KLUB500 - <!--Łódź | Stowarzyszenie Właścicieli Prezesów i Dyrektorów Firm-->

NETMI Group cz. 2

Alicja Borowska: Jesteśmy uczciwi. A niestety rynek jest trudny, zepsuty przez firmy, które biorą abonament miesięczny, np. 300 zł i nie robią nic. 

Michał Miś: I czy usługa była realizowana, czy nie, klient płaci. A u nas płaci wyłącznie za efekt.  

Alicja Borowska: Przez firmy udzielające abonamentu ludzie często myślą, że pozycjonowanie nie działa. Mówią: Przez rok musiałem im płacić i nie było efektów. To psuje rynek. Bo jeśli jest producent krzeseł i chce być na pierwszej stronie Google, to nam będzie musiał zapłacić dopiero, kiedy będzie na tej pierwszej stronie. Wtedy musi się nastawić na to, że zapłaci. A to będzie i tak promil tego, co sam zarobi.  

Michał Miś: Takie płacenie w abonamencie za usługę pozycjonowania to tak, jakby ktoś w kawiarni zapłacił za kawę i założył, że być może ją dostanie. No nie, zapłacił to dostał. Dostał, wypił, to musi zapłacić. To działa w obie strony. W naszym przypadku klient ma pewność, że jeśli zamówił u nas usługę, to wyniki muszą być. Bo jeśli wyników nie będzie, to klient nam nie zapłaci, a my zbankrutujemy. Dlatego my staniemy na głowie, żeby były efekty.  

Ale są też inne aspekty, na które warto zwrócić uwagę.  Przykład producenta i serwisu łodzi motorowych z Łasku. Państwo pochwalili się, że jakaś firma ich pozycjonowała i kiedy  wpisze się w Google frazę  „serwis łodzi motorowych z Łasku” pojawiają się jako pierwsi. No tak, bo są jedyni w Łasku.  

Alicja Borowska: I to jest oszustwo.   

Michał Miś: Oczywiście. Kiedy weszliśmy frazą „serwis łodzi motorowych w Polsce” byli na pięćdziesiątej pozycji. Kto wchodzi na pięćdziesiątą pozycję?  

Alicja Borowska: Jest też tak, że nie wszystkim firmom zależy na działaniu w całej Polsce.    

Michał Miś: Ktoś może nie sprzedawać swoich towarów aż z takim rozmachem. Wie, że jego klienci są z danego regionu, są na przykład z łódzkiego i nikt z Gdańska nie przyjedzie po ich wyroby. A region zupełnie im wystarcza, i mają moc aby go obsłużyć. To po co im fraza ogólna? Taka fraza byłaby bardzo droga – to raz. Tysiąc wejść i żadnych zakupów – to dwa. Wszedł ktoś z Gdańska, z Krakowa... i nie będzie do Łodzi na przykład po cegły przyjeżdżał. Gdyby fraza była na Łódź, to byłoby nie tysiąc wejść, a osiem. Ale te osiem to byliby już pewni klienci.  

D.C.: Jak dużą macie konkurencję na rynku?  

Alicja Borowska: Ogromną. Tylko, że wiele z tych firm utrzymuje, że nie da się działać bez abonamentu, ponieważ Google ciągle zmienia algorytmy.   

Michał Miś: I to akurat  prawda.  

Alicja Borowska: Prawda. Ale nasi programiści, szczególnie brat Michała, Maciek, jest geniuszem jeśli chodzi o łamanie tych algorytmów. 

Michał Miś: Mało tego! Firmy, które zajmują się pozycjonowaniem przychodzą do nas... 

D.C.: No chyba nie po to, byście ich pozycjonowali...???  

Michał Miś: Tak!!! Po to właśnie! Bo my możemy z konkretnej firmy zrobić lidera rynku w Polsce. Znacznie taniej niż gdyby ta firma miała wykupić reklamy. Ile T mobile wydał na reklamy w Polsce? 200 milionów.  A my robimy to za pięć tysięcy.  

D.C.: A jakie czyhają zagrożenia na firmy, które chcą się dobrze pozycjonować? 

Michał Miś: Paradoksalnie – kiedy firma jest dobrze spozycjonowana a nie ma wystarczających możliwości, może mieć problem z obsłużeniem wszystkich klientów. Zdarza się, że dzwonią klienci i proszą – wyłączcie frazy, bo się nie wyrabiamy.  

Mieliśmy tez taki przypadek, że firma miała 19 tysięcy złotych obrotu, a  na reklamę wydawała do 14 tysięcy. Ale w innym miesiącu zrobiła już 77 tysięcy obrotu. My obsłużyliśmy tę firmę przez trzy dni za tysiąc złotych i zrobili 56 tysięcy obrotu. Czyli miesięcznie – 800 tysięcy (za 1/14 budżetu).  

Alicja Borowska: Była to także dobrze poprowadzona kampania na Facebooku.  

D.C.: Czyli? Co to znaczy „dobrze poprowadzona kampania na Facebooku”? 

Alicja Borowska: To znaczy - dobrze stargetowana grupa docelowa. To znaczy - dobra znajomość menadżera reklam. To już jest wejście w głąb i zabawa bardziej zaawansowanymi narzędziami, które Facebook udostępnia. I lepiej, żeby w to wchodzili już profesjonaliści, bo zwykły użytkownik wchodząc w te ustawienia może namieszać i zrobić sobie krzywdę (na przykład płacąc bez efektów). A  jest to świetna forma reklamy na przykład dla sklepów internetowych.  

Michał Miś: Niezwykle ważne jest wspomniane targetowanie. Dostosowanie grupy klientów do oferty. Typujemy klienta określając jego wiek, stopień zamożności, upodobania. Na dziesięciu klientów wytypujemy czterech, pięciu, którzy realnie dokonają zakupu. Bez ustawienia na 100 osób – kupią dwie.  

D.C.: Czy to oznacza, że obok wielkich, bogatych przedsiębiorstw mogą Państwa poprosić o pomoc także małe firemki z niewielkim budżetem? 

Michał Miś: Obsługujemy około tysiąca takich właśnie podmiotów. I te firmy rosną w siłę. Przykładem może być lekarz dermatolog, który zaczynał od małego gabineciku a teraz już ma swój mały szpital. Po dwóch latach współpracy z nami.  

Alicja Borowska: Pomagamy małym firmom w rozwoju. Jesteśmy na etapie tworzenia pakietu: zoptymalizowana strona internetowa, profil na FB, lokalizacja Google, konto na Instagramie. Widząc rozwój firmy, możemy umówić się na preferencyjne warunki na starcie.  Bo my najlepiej widzimy, z kim mamy do czynienia i kto rokuje dobre wyniki.  

D.C.: Czy specjalizujecie się w obsłudze firm konkretnych branż? 

Michał Miś: Współpracujemy ze wszystkimi branżami. Ba! Kojarzymy firmy różnych branż ze sobą!  Na przykład mamy wśród klientów producenta opakowań. I innego, który szuka dobrego producenta opakowań. To my mówimy: macie tu kontakty i zdzwońcie się. Pytają, ile za to? Nic. My chcemy, żeby się firmy wzajemnie wzmacniały bo to także leży w naszym interesie. Chcielibyśmy ten zamysł rozszerzyć i pracujemy nad tym.  

D.C.: Pozostaje mi życzyć państwu i firmie wielu sukcesów. Bo Wasze sukcesy to także mocna pozycja polskich przedsiębiorców.


powrót
Zostań członkiem Certyfikacja Menedżerów więcej


Nagroda Klubu 500

Nagroda KLUBU 500-ŁÓDŹ jest wyróżnieniem dla autora najlepszej pracy magisterskiej w danym roku akademickim, dotyczącej zagadnień biznesowych, napisanej na Wydziale Organizacji i Zarządzania Politechniki Łódzkiej oraz Wydziale Zarządzania Uniwersytetu Łódzkiego.

Certyfikacja menedżerów

Celem głównym procesu Certyfikacji Menedżerów jest troska o rozwój gospodarczy regionu łódzkiego poprzez doskonalenie kadr menedżerskich, które są najważniejszym czynnikiem sukcesu gospodarczego.